Jan Rybowicz
26 maja 1949 -21 października 1990W tym Kraju poeci udają wariatów,
pisarze - idiotów,
politycy - marionetki,
a żywi udają umarłych.
W tym Kraju mężczyzna udaje gówniarza,
kobieta - dziwkę
dzieciak - dorosłego
a zmarli tak żyją jak żywi.
W tym Kraju Odwróconym chleb jest zwykłą gliną,
wódka - trucizną
banknot - barwyn śmieciem,
i tylko przestępcy są sobą.
W tym Kraju Na Opak prawie wszyscy stoją
na granicy tak cienkiej
jak: obłęd/genialność.
Wystarczy, by zrobili jeden krok do przodu
Fantastyczny wiersz! Nigdy nie interesowałam się poezją, lecz chyba zacznę, bo ten tekst bardzo mnie zainspirował. Czekam na kolejne wpisy!
OdpowiedzUsuńzapiera dech w piersi !
OdpowiedzUsuńzapiera dech w piersi !
OdpowiedzUsuńTwórcza wypowiedź.. jestem z cb dumna ..
OdpowiedzUsuń